Rodzaj: Miasto
Autor: Kasia Foigt
Spacerując wieczorem po Władysławowie znalazłam się na rogu ulicy Brzozowej i Morskiej. Znajdują się tam dobrze znane Wam drodzy wczasowicze bary, puby takie jak Ryba Piła, Bar pod Tarasem, Bar u Jana Bosmana, Przystań tuż przy samej ulicy Brzozowej, Lubrow - Browar trójmiejski, De Dorsz, Rock Oberża. Lokale powoli zapełniały się wczasowiczami, jedni już zasiedli do stolików i konsumowali posiłek. Inni dopiero co zamawiali danie. Szeroki wybór dań: pizza z pieca, domowa kuchnia, golonka, ryby smażone czy grillowane, mięsa. Piwa regionalne lub z beczki. Gdzieś rozbrzmiewała muzyka karaoke. Szczyt sezonu turystycznego, Władysławowo tętni wieczornym życiem. I jestem pewna że nocny tryb jeszcze bardziej tu tętni, zabawa dopiero się zaczyna. PS: Dopiero kilka razy byłam wieczorem i spacerowałam po mieście, miasto naprawdę ma swój niepowtarzalny klimat.
Komentarze